13 lipca w godzinach przedpołudniowych do dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który stracił przytomność na miejskim cmentarzu. Na miejscu interweniowały służby medyczne, straż pożarna z OSP Jabłonna i Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Legionowo, w tym również załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – niestety, pomimo szybkiej reakcji i przeprowadzonej reanimacji, mężczyzna zmarł.
Okoliczności.
Ze służbami ratowniczymi skontaktowała się żona zmarłego, która alarmowała o utracie przez niego przytomności na legionowskim cmentarzu. Na miejsce zdarzenia, jako pierwsi, przybyli strażacy z Legionowa. Natychmiast podjęto się reanimacji 59-letniego mężczyzny, do poszkodowanego rozdysponowany został również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którego zespół kontynuował reanimację przez kolejne kilkadziesiąt minut. Ta jednak nie przyniosła skutku, a życia mężczyzny nie udało się uratować.
Mężczyzna zmarł.
Ze wstępnych informacji wynika, że w okolicach godziny 12 doszło do utraty przytomności przez 59-letniego mężczyznę na legionowskim cmentarzu, jak i zatrzymania u niego akcji serca. Niestety – pomimo trwającej ponad kilkadziesiąt minut reanimacji mężczyzny, jak i szybkiej reakcji wszystkich służb, nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych. Przybyły na miejsce zdarzenia orzekł zgon. Informacje o tym zostały przekazane przez obecnych tam ratowników do okolicznych redakcji i mediów. Nie wiadomo, co było konkretną przyczyną śmierci mężczyzny.