Alarmy bombowe w legionowskich szkołach

8 lipca w godzinach porannych do służ ratowniczych informacje o możliwych ładunkach wybuchowych, które miały znajdować się w Zespole Szkół i Placówek Specjalnych, jak i w przedszkolu mieszczącym się na ulicy Kazimierza Wielkiego. Na nogi postawione zostały wszystkie służby, w tym zastępy straży pożarnej i policjanci. Jak się jednak okazało – wszystkie doniesienia nie miały, na szczęście, pokrycia w rzeczywistości.

Przedszkole.

Pierwsze zgłoszenie o potencjalnym ładunku wybuchowym pochodziło z przedszkola na ulicy Kazimierza Wielkiego. Do placówki rozdysponowane zostały dwa zastępy straży pożarnej z Legionowa oraz Jabłonny, w tym także funkcjonariusze policji i pirotechnik. Według uzyskanych informacji – w plecaku jednego z uczniów znajdować się miała bomba z zapalnikiem czasowym, a do eksplozji dojść miało o godzinie 11. Zabezpieczony został teren całej szkoły, jednak – na szczęście – nie znaleziono żadnych ładunków wybuchowych.

Zespół Szkół i Placówek Specjalnych.

Kolejne zgłoszenie pochodziło z Zespołu Szkół i Placówek Specjalnych – tak jak wcześniej, również i tym razem ładunek wybuchowy znajdować się miał w plecaku jednego z uczniów. Na miejsce ponownie rozdysponowano policje, pirotechnika i zastępy straży pożarnej z Legionowa oraz Jabłonny. Teren placówki został dokładnie przeszukany i zabezpieczony, na miejscu nie znaleziono jednak żadnych śladów materiałów wybuchowych. Wszystko więc wskazuje na to, że obie sytuacje okazały się być jedynie nieśmiesznym żartem i prowokacyjnym żartem.