Podczas jednej z chłodnych nocy w Ryni doszło do dramatycznego wydarzenia. Drewniany domek holenderski został pochłonięty przez płomienie, co wywołało znaczne poruszenie w okolicy. Choć sytuacja była poważna, szczęśliwie obyło się bez ofiar w ludziach.
Moment zgłoszenia pożaru
W czwartek 18 września 2025 roku, dokładnie o godzinie 23:14, straż pożarna w Legionowie otrzymała telefoniczne zgłoszenie o pożarze w miejscowości Rynia. Jak się okazało na miejscu, płonął domek holenderski przy ulicy Głównej, a ogień rozprzestrzeniał się z niepokojącą szybkością.
Zespoły ratownicze w akcji
Na miejsce natychmiast skierowano jednostki ratownicze, w tym trzy zastępy strażaków z Legionowa oraz specjalistyczny pododdział z Zegrza. W działaniach wzięła także udział Ochotnicza Straż Pożarna z Nieporętu oraz Policja, które wspólnie zabezpieczały teren.
Przebieg akcji gaśniczej
Służby działały intensywnie, starając się opanować żywioł i zapobiec jego rozszerzeniu na pobliskie budynki. Pomimo wysiłków, ogień zdołał całkowicie zniszczyć drewnianą konstrukcję domku holenderskiego. Dzięki szybkiej reakcji strażaków udało się jednak ochronić sąsiednie posesje.
Poszukiwanie przyczyn pożaru
Obecnie trwa dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyn zdarzenia. Specjaliści będą badali wszystkie możliwe scenariusze, aby precyzyjnie określić, co mogło doprowadzić do tak gwałtownego rozwoju ognia.
Apel strażaków do mieszkańców
Strażacy wykorzystują tę okazję, aby przypomnieć mieszkańcom o konieczności regularnych przeglądów instalacji elektrycznych i grzewczych, zwłaszcza w drewnianych budowlach. Regularna kontrola może zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.