Wraz z nadejściem chłodniejszych miesięcy, dni stają się krótsze, a warunki atmosferyczne mogą dramatycznie pogorszyć widoczność na drogach. Deszcz czy mgła sprawiają, że piesi mogą stać się niemal niewidoczni dla kierowców, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Statystyki policyjne pokazują, że mimo ogólnego spadku liczby wypadków drogowych, bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego pozostaje poważnym problemem.
W 2024 roku w wyniku potrąceń zginęło 421 osób, co stanowiło 23,7% wszystkich ofiar śmiertelnych w wypadkach komunikacyjnych. Szczególnie niebezpieczna jest pora nocna; ponad połowa zgonów wśród pieszych w obszarach zabudowanych ma miejsce po zmroku. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego od dawna zwraca uwagę na te alarmujące dane.
Dlaczego piesi stają się niewidoczni?
Nie zawsze można zrzucić winę na infrastrukturę drogową; często problem leży po stronie samych pieszych, którzy nie dbają o swoją widoczność. Badania wykazały, że aż 81% pieszych nie nosi po zmroku żadnych elementów odblaskowych, co czyni ich praktycznie niewidocznymi dla kierowców. Brak jasnych elementów na odzieży uniemożliwia wczesne zauważenie zagrożenia przez prowadzących pojazdy.
Percepcja wzrokowa w nocy
Najwięcej śmiertelnych potrąceń zdarza się po zachodzie słońca, zarówno na odludnych drogach, jak i w słabo oświetlonych obszarach miejskich. Piesi mogą błędnie zakładać, że skoro widzą reflektory samochodu, kierowca na pewno widzi ich. Jednak fizyka i biologia często weryfikują to założenie. Kierowca jadący z prędkością 50 km/h pokonuje około 14 metrów na sekundę, a czas reakcji wynosi 1–1,5 sekundy, co oznacza, że samochód przejeżdża 25–30 metrów, zanim hamulce zaczną działać. W tym czasie pieszy ubrany na ciemno, bez elementów odblaskowych, jest widoczny zaledwie z 20–30 metrów, co praktycznie nie daje marginesu na uniknięcie kolizji.
Anatomia widzenia w mroku
Ludzkie oko nie jest przystosowane do widzenia w nocy czy przy szybkim ruchu ulicznym. W warunkach nocnych działają pręciki, które specjalizują się w wykrywaniu ruchu i konturów, ale nie rozróżniają kolorów. Przy adaptacji do ciemności oko potrzebuje nawet 30 minut, co utrudniają nagłe zmiany jasności, jak reflektory samochodów czy oświetlenie uliczne, które mogą chwilowo oślepić i zawęzić pole widzenia kierowcy.
Odblaski jako klucz do widoczności
Gdy naturalny kontrast zawodzi, elementy odblaskowe mogą znacząco zwiększyć bezpieczeństwo pieszych. Materiały retrorefleksyjne, dzięki mikrokulkom szklanym lub układom pryzmatycznym, odbijają światło w stronę jego źródła, czyniąc pieszego widzialnym nawet z 150-300 metrów. Kodeks drogowy wymaga ich używania poza terenami zabudowanymi, ale rozsądek podpowiada, by stosować je także w mieście.
Elementy odblaskowe najlepiej umieszczać nisko na łydkach i butach oraz na wysokości klatki piersiowej, aby były widoczne z każdej strony. W ciemności takie detale mogą uratować życie, pozwalając kierowcom na wcześniejsze zauważenie i ominięcie pieszego.
Znaczenie wyboru garderoby
Podczas zmierzchu i o świcie kluczowym elementem ochrony jest odzież. Ciemne ubrania mogą sprawić, że pieszy zniknie na tle asfaltu. Jasne kolory, takie jak biel, żółć czy jasna szarość, lepiej odbijają światło, zwiększając widoczność. Dla miłośników ciemnych stylizacji odblaskowe dodatki są koniecznością. Moda coraz częściej wychodzi naprzeciw tym potrzebom, oferując ubrania z dyskretnymi elementami odblaskowymi.
Oświetlenie aktywne
Oprócz odzieży i odblasków, istotne jest także aktywne oświetlenie. Nawet latarka w telefonie może poprawić widoczność pieszego, a dedykowane urządzenia oferują jeszcze lepsze parametry. Emitowane światło nie tylko ostrzega kierowców o obecności pieszego, ale także ułatwia mu poruszanie się, uwidaczniając potencjalne zagrożenia na drodze.
Oświetlenie aktywne, w przeciwieństwie do odblasków, działa niezależnie od tego, czy jest oświetlone przez reflektory. Jest widoczne dla wszystkich użytkowników drogi, co zwiększa bezpieczeństwo w każdych warunkach, nawet przy awarii latarni ulicznych.
Planowanie bezpiecznej trasy
Ochrona pieszych to nie tylko kwestia wyposażenia, ale także świadomego wyboru trasy. Należy wybierać dobrze oświetlone chodniki i przejścia dla pieszych. Unikanie ciemnych, niebezpiecznych miejsc, takich jak place budowy, może zapobiec wielu niebezpiecznym sytuacjom. Wybierając trasę, warto nadłożyć drogi, by zyskać bezpieczeństwo jasnych alejek i sygnalizacji świetlnej.
Bezpieczeństwo a wybór obuwia
Wybór odpowiedniego obuwia jest kluczowy w zimowych miesiącach. Buty z antypoślizgowymi podeszwami i agresywnym bieżnikiem zapewniają przyczepność na mokrych i śliskich powierzchniach. Coraz więcej producentów obuwia integruje elementy odblaskowe, co dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo, szczególnie gdy są one umieszczone nisko i są w ruchu.
Unikaj rozpraszaczy
Używanie telefonów podczas spaceru może być równie niebezpieczne, co dla kierowców. Skupienie się na ekranie odwraca uwagę od otoczenia, a blask wyświetlacza może zaburzać adaptację wzroku do ciemności. Aby zminimalizować ryzyko, najlepiej trzymać telefon w kieszeni i zachować pełną uwagę na drodze.
Podsumowując, bezpieczeństwo pieszych po zmroku zależy od kilku czynników: odpowiedniego wyposażenia, wyboru trasy i koncentracji na otoczeniu. Kluczowe jest, by piesi byli widoczni dla kierowców, co można osiągnąć poprzez noszenie odblasków, jasnej odzieży i korzystanie z aktywnego oświetlenia. Wzrost świadomości społecznej i inwestycje w infrastrukturę mogą przyczynić się do dalszego spadku liczby wypadków, ale niezbędna jest także odpowiedzialność samych spacerowiczów.
Źródło: Urząd Miasta Legionowo
