W niecodziennych okolicznościach, poza murem szpitala, na świat przyszli nowi mieszkańcy Legionowa. Trzykrotnie, w ciągu zaledwie miesiąca, ratownicy medyczni z NZOZ Legionowo przy ul. Sowińskiego stawali się świadkami i uczestnikami narodzin. Do tych wydarzeń doszło w nietypowych miejscach – w domach oraz w ruchu, w ambulansach, co podkreślono w komunikacie opublikowanym przez placówkę w mediach społecznościowych.
Dziecko przychodzi na świat w domu
25 lipca rozpoczął się serią niezwykłych zdarzeń, kiedy zespół ratowników, Wojciech Trzopek i Konrad Krysiak, przyjął noworodka w domowym zaciszu. Dziecko przyszło na świat w doskonałym stanie, co potwierdziła najwyższa możliwa ocena APGAR wynosząca 10 punktów. To wydarzenie było pierwszym z serii, które pokazało niezwykłe umiejętności zespołu ratunkowego.
Poród w ruchu: ambulans jako sala porodowa
Niespełna trzy tygodnie później, 14 sierpnia, ratownicy Radosław Skopiński i Adam Gocłowski zostali wezwani do kolejnego wyzwania. Tym razem poród odbył się w ambulansie, a dziecko przyszło na świat w 32. tygodniu ciąży. Początkowo oceniono je na 5 punktów APGAR, jednak dzięki szybkiej reakcji i profesjonalizmowi ratowników, zarówno noworodek, jak i jego matka dotarli do szpitala w bardzo dobrym stanie zdrowia.
Ostatni akt serii porodów ratunkowych
Ostatni przypadek miał miejsce 17 sierpnia i ponownie odbył się w karetce. Tym razem Mikołaj Tyczyński i Konrad Krysiak musieli sprostać sytuacji, która zakończyła się sukcesem. Dziecko otrzymało maksymalną ocenę 10 punktów APGAR, co jest świadectwem znakomitej kondycji noworodka.
Wszystkie te wydarzenia podkreślają nie tylko umiejętności i doświadczenie zespołów ratunkowych z NZOZ Legionowo, ale także ich zdolność do działania pod presją w sytuacjach kryzysowych. Placówka wyraziła swoje uznanie dla rodzin oraz życzyła im wiele radości, doceniając jednocześnie profesjonalizm ratowników, którzy odegrali kluczową rolę w tych wyjątkowych momentach.