Legionowo, w odróżnieniu od wielu innych polskich miast, zamyka place zabaw i boiska szkolne po godzinach otwarcia placówek. To oznacza, że mieszkańcy Legionowa nie mogą z nich korzystać. Radny miasta, Sławomir Traczyk, stara się, by to zmienić. Liczne apele i starania radnego nie przyniosły dotąd skutku, gdyż decyzja nie ma wystarczającego poparcia w radzie.
Dlaczego place zabawi i boiska mają stać puste?
Z wielu placów zabaw i niemal wszystkich boisk sportowych dzieci i młodzież mogą korzystać w godzinach lekcyjnych. Poza godzinami otwarcia szkół oraz przedszkoli obiekty pozostają zamknięte. To ogranicza dostęp mieszkańców Legionowa do obiektów sportowych i rekreacyjnych. Radny Legionowa zaproponował, by zamykane dotąd obiekty udostępnić wszystkim mieszkańcom miasta. Tego kroku obawiają się urzędnicy, wystrzegający się dodatkowych kosztów konserwacji i napraw. Radny nie znalazł wystarczającego poparcia w radzie miasta, gdzie 6 osób głosowało za pomysłem, ale 6 było przeciw, natomiast 3 osoby wstrzymały się od głosowania. Radny Traczyk nie zamierza się poddawać i zapowiedział starania o konsultacje społeczne w sprawie. Nie ulega wątpliwości, że wiele młodych osób mogłoby skorzystać ze zmian.