21 stycznia, tuż po godzinie 4 nad ranem w Legionowie doszło do niebezpiecznego wypadku. Samochód osobowy zjechał z drogi i uderzył w przystanek autobusowy. Siła uderzenia spowodowała znaczne zniszczenia pojazdu, od którego oderwało się nawet koło. Służby ratownicze nie zastały jednak kierowcy uszkodzonego samochodu.
Osoba kierująca autem uciekła z miejsca zdarzenia
Z racji wczesnej godziny przystanek autobusowy przy ulicy Grudzie w Legionowie był pusty w momencie wypadku. Dzięki temu nie ma ofiar wśród osób postronnych. Według ustaleń śledczych samochód osobowy zjechał z drogi, uderzył w znak drogowy, a następnie w przystankową ławkę i ostatecznie zatrzymał się na płocie prywatnej posesji. Wypadek wyglądał bardzo poważnie. Siła uderzenia zniszczyła auto. Lewe przednie koło pojazdu odpadło i zatrzymało się obok.
Nie wiadomo, jakich obrażeń doznała osoba kierująca pojazdem. Gdy służby ratownicze przybyły na miejsce, auto było puste. Nieznany kierowca oddalił się z miejsca wypadku i obecnie jest osobą poszukiwaną przez policję. Dwa dni po wypadku tożsamość kierowcy wciąż nie jest znana.