Gap Year – czym jest i czy warto się nad nim zastanowić?
Gap Year to zjawisko, które zapoczątkowane zostało w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych. Termin ten, po przetłumaczeniu, oznacza dosłownie „rok przerwy”. I taka też jest idea. Gap Year zakłada bowiem, najczęściej, roczną przerwę przed rozpoczęciem studiów lub podjęciem nowej pracy. Na Gap Year decydują się osoby, które jeszcze nie do końca ustaliły, jakie mają plany oraz cele na swoje przyszłe życie. Może to dotyczyć zarówno kierunku planowanych studiów, zmiany dotychczasowego stanowiska pracy czy poprawienia ważnego egzaminu, jak na przykład matury.
Gap Year, o co w tym wszystkim chodzi?
Osoby, które decydują się na Gap Year, najczęściej mają w planach podróżowanie lub podjęcie pracy zarobkowej, celem zabezpieczenia finansowego. Gap Year jest świetnym rozwiązaniem także dla tych osób, które zwyczajnie martwią się o swoją sytuację materialną po podjęciu studiów – wyprowadzka do innego miasta, konieczność opłat czynszu, jedzenia, wszystko to narodzić może wiele stresu. Na Gap Year decydują się jednak częściej osoby, które zwyczajnie nie mają jeszcze ułożonego planu na życie. Z reguły, rok przerwy miałby zapewnić im czas na podjęcie ważnych decyzji.
Wady i zalety.
Gap Year, jak zresztą wszystko na tym świecie – ma swoje wady i zalety. Ogromna ilość czasu, brak zobowiązań i obowiązków, to wszystko może sprawić, że zamiast ukierunkowania ewentualnej ścieżki edukacji lub kariery, całkowicie przetracimy ten rok oglądanie seriali. Dlatego osoby, które zdecydują się na Gap Year, powinny mieć ówcześnie zaplanowany sposób jego spędzenia. Bez względu na to, czy rok ten poświęcony zostanie pracy, samodoskonaleniu czy podróży. Zawsze powinniśmy mieć z góry ustalony plan, którego należy się trzymać. Gap Year pozwala, szczególnie młodym ludziom, uporządkować wiele spraw i do wszystkiego podejść od innej strony. Ewentualny wybór studiów to niezwykle ważna decyzja, które wpłynie na resztę życia. Dlatego, jeżeli nie jesteśmy pewni co do swojej przyszłości, warto dać sobie czas, by wszystko na spokojnie przemyśleć.