Proces dochodzeniowy dotyczący tragicznej śmierci 30-letniego żołnierza jest obecnie prowadzony. Jego ciało odkryto w prywatnym domu, zlokalizowanym na Alei Róż w Legionowie, nieopodal stolicy kraju, Warszawy. Informacje uzyskane od lokalnych mediów sugerują, że śledztwo obejmuje kwestię ewentualnego namawiania lub udzielania wsparcia w celu samobójstwa.
Specjalistyczne służby zostały wezwane do jednego z budynków mieszkalnych znajdujących się na Alei Róż w Legionowie. Interwencja miała miejsce wieczorem, 22 stycznia. Zadaniem służb była pomoc osobie, która mogła wymagać natychmiastowej pomocy medycznej. Po przybyciu na miejsce, strażacy zostali zmuszeni do wybicia okna i wejścia do środka posesji. Niestety, po wejściu do budynku odkryli ciało zmarłego młodego mężczyzny. Lekarz, który został wezwany na miejsce, potwierdził zgon.
Zmarły 30-latek był zawodowym żołnierzem służącym w Wojsku Polskim. Żandarmeria Wojskowa jest jednym z podmiotów prowadzących dochodzenie w celu wyjaśnienia okoliczności tej tragicznej śmierci.