Makabra pod Legionowem: Pijany partner potrącił swoją dziewczynę

Śledztwo dotyczące zgubnej kolizji, w wyniku której życie straciła młoda lekarka, zostało zakończone przez prokuraturę. To tragiczne wydarzenie miało miejsce niedaleko Legionowa. Niestety, sprawcą wypadku okazał się jej partner, który znajdował się pod wpływem alkoholu.

Katarzyna Skrzeczkowska, przedstawicielka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, poinformowała nas, że 19 lipca 2023 roku Prokuratura Rejonowa w Legionowie przekazała do sądu akt oskarżenia przeciw Krzysztofowi M. Przypomnijmy, że to właśnie on kierował pojazdem, pod kołami którego zginęła jego narzeczona – lekarka z Legionowa.

Tragedia rozegrała się tuż przed świętami Bożego Narodzenia 2022 roku na ulicy Bagiennej w miejscowości Kąty Węgierskie. Nieoficjalne źródła donoszą, że para zdecydowała się na nocną przechadzkę samochodem terenowym po pobliskiej polanie. Nieszczęście stało się, gdy pojazd utknął w śniegu. W tym czasie Krzysztof M., trzydziestotrzyletni mężczyzna postanowił wrócić do domu po drugi samochód, zostawiając swoją 30-letnią partnerkę samą na miejscu. Gdy wracał, w tragicznych okolicznościach potrącił kobietę. Całe zdarzenie miało miejsce zaledwie dwa kilometry od domu, który wspólnie wynajmowali.

Zarzuty postawione Krzysztofowi M. będą analizowane przez sąd w Legionowie. Mężczyźnie zarzuca się celowe naruszenie przepisów bezpieczeństwa ruchu drogowego. Był on za kółkiem osobowego Volvo, będąc jednocześnie pod wpływem alkoholu (0,61 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu – co odpowiada mniej więcej 1,3 promila). Dodatkowo, nie zachował odpowiedniej ostrożności na drodze – nie dostosował techniki jazdy ani prędkości do panujących warunków drogowych, co doprowadziło do potrącenia kobiety znajdującej się na drodze po lewej stronie od kierunku jazdy – informuje prokurator Skrzeczkowska. Ran odniesionych przez kobietę okazało się niestety śmiertelne.

Aktualnie Krzysztof M., podejrzany o spowodowanie tragedii, przebywa w areszcie tymczasowym. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do dwunastu lat pozbawienia wolności.